Adopcja Kota ze schroniska – najważniejsze informacje

03.01.2024

>> Powrót <<




Adopcja Kota ze schroniska to duże wyzwanie. Nie każdy dom jest odpowiedni dla każdego Zwierzęcia:

  • z uwagi na swój stan zdrowia, niektóre koty wymagają bardziej doświadczonych opiekunów;
  • nie każdy Kot nadaje się dla osoby, która w przeszłości nigdy nie miała do czynienia ze zwierzętami domowymi;
  • nie każdy Kot akceptuje dzieci;
  • nie każdy Kot akceptuje inne zwierzęta.

Jeśli jednak czujesz, że chcesz się podjąć tego wyzwania, opcja nie kupuj – adoptuj! Jest ze wszech miar godna pochwały. Zaadoptuj Kota: to naprawdę humanitarne rozwiązanie.

Czy wiecie, że…

Podczas wakacji w 2021 roku w jedynym miejskim schronisku w Krakowie przebywała rekordowa liczba ponad 400 Kotów! Zdaniem kierownika schroniska do takiej sytuacji przyczyniło się wiele czynników. Przede wszystkim brak sterylizacji Zwierząt, brak odpowiedzialności i niefrasobliwość właścicieli.


Koty ze schroniska – najważniejsze informacje


Każde schronisko dla zwierząt ma własne warunki adopcji Kotów, dlatego zasadne jest wejście na stronę internetową konkretnej placówki i zapoznanie się z nimi, zanim ruszy cały proces adopcyjny, który może trochę potrwać. W żadnym schronisku nie dostanie się Kota od ręki – Kot to nie zabawka, a żywe i czujące stworzenie, któremu trzeba zapewnić w domu docelowym odpowiednie warunki. Wiele schronisk praktykuje wypełnianie ankiet przedadopcyjnych oraz wizyty przedadopcyjne, w ramach których wizytator odwiedzi nas w domu, porozmawia z nami o Kocie oraz oceni, czy mamy warunki bytowe gwarantujące Kotu spokojny i bezpieczny żywot.

Jeśli wywiad wypadnie pomyślnie, będziemy mogli udać się do schroniska i na miejscu podpisać odpowiednie dokumenty, czyli umowę adopcyjną, dokument identyfikacyjny oraz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Choć na stronach schronisk można znaleźć zdjęcia Kotów do adopcji wraz z możliwe dokładnym opisem i charakterystyką każdego zwierzęcia (data rejestracji w schronisku, gatunek, usposobienie itd.), każdy, kto chce zaadoptować Kota, powinien spędzić trochę czasu w budynku schroniskowej kociarni, żeby przyjrzeć się wszystkim zamieszkującym ją Kotom. Tylko wtedy będzie w stanie jak najtrafniej wybrać nowego członka rodziny. Często wymóg odwiedzania kociarni jest jednym z elementów wizyty przedadopcyjnych – my wizytujemy Koty w schronisku, a pracownik schroniska wizytuje nas w miejscu zamieszkania.

W części schronisk adopcja Kota jest bezpłatna, w części należy uiścić kilkudziesięciozłotową opłatę. Pieniądze idą, oczywiście, na pomoc Zwierzętom, które pozostają w schronisku. Odbierając Kota ze schroniska trzeba mieć ze sobą transporter do przewozu Zwierzęcia. W przypadku adopcji więcej niż jednego dorosłego Kota konieczne jest posiadanie oddzielnych kontenerów dla każdego z nich. Wyjątek stanowi sytuacja, w której koty są ze sobą bardzo zżyte, a transporter dostosowany jest do bezpiecznego i komfortowego przewozu większej liczby Zwierząt.

Wiele schronisk wydaje nowym opiekunom Koty, które są już zaszczepione przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym, odrobaczone i zabezpieczone przeciwko pchłom i kleszczom, zachipowane oraz wysterylizowane / wykastrowane. W przypadku Kotów dorosłych często jeszcze w schronisku wykonuje się testy na FIV i białaczkę. W momencie adopcji pracownik schroniska przekazuje opiekunom książeczkę zdrowia Kota.

Kota może zaadoptować osoba pełnoletnia na podstawie okazanego dowodu osobistego, mająca warunki lokalowe do adopcji oraz odpowiednio do niej przygotowana (np. mogąca zaopiekować się Kotem chorym, wymagającym specjalistycznej opieki weterynaryjnej, niepełnosprawnym). Musi także być właścicielem lokalu, do którego wprowadzi się Kot, albo okazać zgodę właściciela na wprowadzenie do niego zwierzęcia. Jeśli cokolwiek wzbudzi wątpliwości pracownika schroniska (np. pojawią się uzasadnione informacje o tym, że osoba starająca się o adopcję oskarżana była o niehumanitarne traktowanie zwierząt, złamała już kiedyś warunki umowy adopcyjnej, zwróciła do schroniska zwierzę bez przyczyny), może on odmówić wydania Zwierzęcia.





Koty do adopcji – Kocięta, dorosłe Koty, Koty rasowe

W schroniskach na adopcję czekają najróżniejsze Koty:

  • dorosłe – wolnożyjące, do których z różnych powodów wezwano pracowników TOZ albo strażników miejskich,
  • zabrane – z pseudohodowli bądź od nieodpowiedzialnego opiekuna, wyrzucone z domu,
  • kocięta – całe porzucone mioty, maluchy znalezione w różnych miejscach, np. w osiedlowych śmietnikach,
  • w typie rasy (nie: rasowe!) – zabrane z pseudohodowli.

Zdarzają się sytuacje życiowe, w których opiekun sam decyduje się na oddanie Kota do adopcji. Są to na przykład:

  • silne alergie, które zagrażają życiu opiekuna albo jego dzieci,
  • osierocenie kota przez zmarłego opiekunów i niemożność przejęcia nad nimi opieki przez innych członków rodziny,
  • wyjazd do pracy za granicą.

Rozstania takie zwykle są bardzo trudne i zamiast hejtować wtedy opiekuna, należy pomóc mu w znalezieniu najlepszego możliwego domu dla Kota.

Zarówno w przypadku Kotów wolnożyjących, jak i Kotów mających swój dom należy zapobiegać niekontrolowanemu ich rozmnażaniu się, czemu służą np. rokroczne akcje sterylizacyjne. U Kotek wczesna sterylizacja znacząco zmniejsza ryzyko rozwoju nowotworów listwy mlecznej (najczęściej złośliwych) oraz pojawiania się ciąży urojonej. U Kocurów zmniejsza ryzyko rozwoju schorzeń jąder i prostaty, minimalizuje jego potrzeby oddalania się od domu i znaczenia terenu.


Adopcja Kociąt

Panuje przekonanie, że Kociak bez traumatycznej przeszłości znacznie szybciej zasymiluje się w nowym domu i w krótkim czasie obdarzy opiekuna zaufaniem oraz że łatwiej go będzie przyzwyczaić do zasad panujących w domu. O ile z dwoma pierwszymi argumentami można się zgodzić bez dyskusji, o tyle trzeci jest mało precyzyjny. Musimy sobie uświadomić, że Kocię samo nie przyzwyczai się do zasad – staniemy przed koniecznością nauczenia go wszystkiego, w tym korzystania z kuwety, oraz przeprowadzenia go przez cały proces socjalizacyjny.

Jeśli w naszym domu mieszkają małe dzieci, adopcja Kocięcia może być ryzykowna: kości Kociąt są bardzo delikatne i podatne na urazy, dlatego pełnemu miłości i czułości dziecku łatwiej zmiażdżyć drobne ciałko Zwierzątka. Wystarczy, że za mocno ściśnie się pupila czy upuści wiercącego się Malca.

Adopcja Kota dorosłego

Adopcja Kota dorosłego ma zalety, o których rzadko myślimy, chociaż warto przyjrzeć im się bliżej. Dorosły Kot to
małe ryzyko niespodzianek. Ma on ukształtowany charakter, a pracownicy schroniska odpowiedzialni za proces adopcji poinformują Cię o wszystkich jego zaletach i wadach, życiowych zawirowaniach, traumach czy chorobach. Dzięki swojemu doświadczeniu pomogą Ci wybrać Pupila, z którym doskonale się dogadasz, ale także, któremu będziesz mógł pomóc – jeśli tylko będziesz miał taką chęć i możliwości. Możliwość stworzenia domu komuś, kto wprawdzie jest po przejściach, zaznał bezdomności i może być nieufny, ale dobremu i cierpliwemu opiekunowi odwdzięczy się ogromnymi pokładami zaufania i miłości. Nawiązanie głębokiej relacji z dorosłym poturbowanym przez los Kotem bywa trudne, ale kiedy się uda – wynagradza wszystko.

Adopcje kotów w typie rasy, czyli odebranych pseudohodowcom

Adoptując Kota w typie rasy, zabranego z pseudohodowli, czyli niezarejestrowanej hodowli nierasowych, nierodowodowych zwierząt domowych, która nie ma uprawnień hodowlanych, musimy mieć świadomość, że zwierzak taki może mieć bardzo skomplikowany charakter. Pseudohodowla rozmnażająca Koty robi to tylko dla zysku. Działania takie przyczyniają się do cierpienia Zwierząt, niszcząc wieloletnią pracę genetyczną zaangażowanych uczciwych hodowców. Pseudohodowle nie podlegają żadnej kontroli. Są prowadzone najtańszym możliwym kosztem i można się łatwo domyślić, w jaki sposób wpływa to na stan zdrowia i usposobienia Zwierząt. Mając powyższe na uwadze, musimy wiedzieć, że zarówno wygląd, jak i charakter Kota odebranego pseudohodowcy może wcale nie pasować do wzorca rasowego. Kot może okazać się agresywny, zalękniony, stwarzać zagrożenie dla dzieci. Nie wiemy też jakie genetyczne choroby, skłonności do chorób czy wady może przekazać potomstwu.


Adopcja kotów – co powinien przygotować opiekun

Zanim Kot ze schroniska zawita do naszego mieszkania lub domu, powinniśmy zadbać o potrzebne mu akcesoria – np. miskę i talerzyk dla Kota. Kiedy adoptowany Kot pojawia się w domu, powinny już na niego czekać:

  • karma dla Kota;
  • miseczki do karmy i wody dla Kota;
  • kuweta i żwirek (ewentualnie neutralizatory przykrych zapachów, np. świece neutralizujące zapach, który pojawi się przy obecności Kota);
  • zabawki – wszystko, co chcecie wiedzieć o kocich zabawkach znajdziesz tutaj;
  • drapak oraz inne przedmioty przeznaczone do drapania – drapanie to odruch instynktowny, Kot musi mieć możliwość ścierania pazurów;
  • miejsca do ukrycia się (kartony, budki, półki wysoko na ścianie; półki w szafach, które przeznaczymy na kocie
  • legowisko – trudno dostępne dla człowieka, ale wymarzone dla Kota miejsce np. pod łóżkiem. Kot w nowym miejscu czuję się niepewnie i lubi obserwować otoczenie z bezpiecznego miejsca – tak, aby on sam był mało widoczny, ale widział wszystko dookoła.

Jeśli w schronisku Kot był żywiony jakąś karmą specjalną (np. ze względów zdrowotnych), na pewno zostaniemy o tym poinformowani. Jeśli nie ma specjalnych wymogów żywieniowych, warto skonsultować nasze plany zakupowe z lekarzem weterynarii albo we własnym zakresie przeprowadzić research na kocich grupach w social mediach. Pamiętajmy jednak, żeby znalezione na nich informacje traktować wyłącznie jako podpowiedzi, a nie jedynie słuszną wybór. Oczywiście istnieją karmy różnej jakości i powinniśmy dążyć do tego, żeby nasz Kot jadał te karmy z lepszym składem, ale Kot dorosły, a zwłaszcza Kot weteran (mianem weteranów określa się w schroniskach zwierzęta najdłużej czekające na adopcję, dla których własny przytulny kąt i ręka pana poklepująca czule po grzbiecie to nikłe wspomnienie) może być tak przyzwyczajony do karmy z niższej półki, że nie uda nam się zmienić jego nawyków żywieniowych.

Jeśli adoptowany Kot po przeprowadzce do nowego domu jest bardzo zestresowany, warto zamontować w kontaktach dyfuzory z feromonami. Dostępne na rynku feromony to syntetyczne odpowiedniki kociego feromonu dobrego samopoczucia, czyli feromonu policzkowego F3, który sprawia, że Kot czuje się lepiej, jest spokojny w nowych i nietypowych sytuacjach, zapobiega oznaczaniu terytorium i drapaniu mebli. Jeśli stres nie ustępuje, należy skonsultować się z lekarzem weterynarii, który zaordynuje odpowiednie suplementy, np. popularny Calmex.

Warto wiedzieć, że często schroniska nie wydają Kotów, jeśli nie spełnimy jednego warunku: nie zabezpieczymy okien i balkonów. Uchylone okna są dużym niebezpieczeństwem dla Kotów, ponieważ zwierzęta łatwo mogą się zaklinować, skaleczyć, a nawet udusić. Zakup specjalnej kratki zasłaniającej niebezpieczne szczeliny powstałe w wyniku uchylenia okna uniemożliwia kotu wspinanie się i ewentualne wypadnięcie naszego Pupila na zewnątrz. Z kolei do ochrony balkonu służy osiatkowanie, które umożliwia kotu oglądanie wszystkiego, co się dzieje na zewnątrz, ale gwarantuje, że Zwierzak nie wypadnie i nie ucieknie z domu.


Dowiedz się jak zabezpieczyć dom przed przyjęciem kota

Jeśli adoptowaliśmy jednego Kota, z czasem warto pomyśleć o dokoceniu. Należy wiedzieć, że podstawy kocich kompetencji społecznych kształtują się w okresie pierwszych 12 tygodni życia malca, a przez kolejne trzy miesiące są rozwijane i ulegają pełnemu ukształtowaniu. Jeśli z jakiegoś powodu proces ten uległ zaburzeniu, zwierzak pozostaje społecznym analfabetą, który nie ma pojęcia, jak budować relacje w kocim świecie. Adoptując Kota ze schroniska nigdy nie mamy pewności, że nie trafimy właśnie na takiego analfabetę, dlatego do dokacania trzeba podchodzić z dużą ostrożnością. Problemy mogą pojawić się także, w przypadku Zwierząt, które dzieli duża różnica wieku, a więc jeśli opiekun stara się połączyć kociaka z kotem kilkunastoletnim. Równie kłopotliwy jest fakt, że niektóre Koty nie chcą dzielić się obiektem swoich uczuć, czyli Opiekunem, z innymi zwierzętami – o ile inne Kocie „zasoby” można dość łatwo powiększyć czy podzielić, o tyle ukochany Człowiek jest czymś niepodrabialnym.


Zaadoptuj Kota odpowiedzialnie!

Decyzji o adopcji Zwierzęcia powinna być dokładnie przemyślana, ponieważ to podjęcie się licznych obowiązków na wiele lat. Osoba chcąca adoptować Zwierzę zawsze powinna odpowiedzieć sobie na kilka podstawowych pytań:

  • Czy inni domownicy wyrażają zgodę na adopcję i podchodzą do niej równie entuzjastycznie, jak ja?
  • Czy mój styl życia (obowiązku rodzinne, zawodowe, pasje realizowane po godzinach itp.) pozwala na opiekę nad zwierzęciem?
  • Czy moja sytuacja materialna daje gwarancję, że zapewnię kotu odpowiednią opiekę weterynaryjną (wizyty profilaktyczne, sterylizację/kastrację – jeśli nie dokonano ich w schronisku, szczepienia, odrobaczanie, leczenie) oraz będę w stanie zakupić dla niego odpowiednią do wieku, aktywności, rasy czy stanu zdrowia karmę, a także wszelkie niezbędne akcesoria?
  • Kto zajmie się zwierzęciem, jeśli zachoruję lub wyjadę na wakacje?

Jeśli wahamy się z odpowiedzią na którekolwiek z tych pytań, możemy sprawdzić swoje możliwości, podejmując się pełnienia obowiązków tzw. domu tymczasowego, czyli miejsca, w którym kotek będzie czekał na dom docelowy: socjalizował się, aklimatyzował, poznawał ludzi. Aby stać się domem tymczasowym, także musimy podpisać ze schroniskiem stosowną umowę i zobowiązać się do wypełniania zwartych w niej wytycznych (np. zapewnienia Kotu bezpieczeństwa, dobrych warunków oraz do wizyt z nim u weterynarza). Jeśli w domu tymczasowym są tzw. rezydenci, czyli Zwierzaki – domownicy to podstawowym warunkiem, żeby w ogóle przygarnąć kota „na tym czas” jest posiadanie aktualnych szczepień na choroby wirusowe u swoich pupili. Jak długo Kot przebywający w domu tymczasowym będzie szukał domu docelowego? Na to pytanie nie ma odpowiedzi. Często zdarza się też tak, że to dom tymczasowy staje się dla Kotka domem docelowym. Kot wywiera tak korzystny wpływ na opiekuna i domowników, wystarczy wspomnieć np. terapeutyczne działanie mruczenia, że często okazuje się, że niepodobna już rozstać się z Mruczkiem, bo… dom bez Kota to głupota!


>> Powrót <<